Szelki guard - nowa kolekcja Amiplay!



Na górze róże...
Na dole fiołki...
Kora w szelkach Amiplay robi fikołki!!

Wzór Mountains z najnowszej kolekcji od Amiplay skradł mi serce! Kto mnie zna, ten wie, że uwielbiam fiolety i róże. Wprost nie mogę się oprzeć, gdy widzę akcesoria w tych kolorach! Tutaj trafiłam na połączenie idealne. W dodatku w pięknej, naturalnej tematyce - las, drzewa, natura. To wszystko w świetle być może wschodu słońca? Wzór rusza wyobraźnię. Ja się czuję jak w tych kwietnych górach z rymowanki. :D 

Szelki guard z kolekcji BeNature wraz ze smyczą od Amiplay testujemy w ramach plebiscytu Top For Dog 2023. #współpracareklamowa  


Zestaw spacerowy wykonany jest z miękkiej, dwustronnie barwionej taśmy. Jest lekka i przyjemna w dotyku. Lekko się ślizga, ale w przypadku szelek dla mnie to duży plus. Dzięki temu tarcie o sierść i ciało jest minimalne, a ryzyko otarć mniejsze. 

Szelki mają szeroką regulację, dzięki czemu na posturę Kory za pierwszym razem udało się dobrać jeden ze standardowych rozmiarów. Przylegają do ciała prawidłowo, a dzięki lekkiej i prostej konstrukcji są praktycznie niezauważalne dla psa. Konstrukcja "guard" myślę, że większości z Was jest znana. Ja taki model bardzo polecam ze względu na bezpieczeństwo użytkowania. Nie ma tu ryzyka ograniczenia zakresu ruchu, a co za tym idzie kontuzji czy zwyrodnień, jak to wygląda w wypadku szelek "norweskich", "step in", czy "easy walk". 


Zapięcia znajdują się z obu stron obręczy piersiowej, dzięki czemu pozwalają odpiąć i zapiąć szelki bez przekładania przez nie łap. U nas zakładanie szelek jest trudnym rytuałem. Kora zdecydowanie woli obroże od szelek. Jednak staram się odczarować to "straszne" akcesorium... Ten model ułatwił mi to zadanie. Po pierwsze ważna była lekkość i niewielkie rozmiary (prawie takie, jak większa obroża!), a po drugie właśnie możliwość rozpięcia obręczy piersiowej i przełożenie obręczy barkowej przez głowę (dokładnie tak, jak to się robi z obrożą). Dzięki temu Kora chętniej sama z siebie decydowała się skorzystać z opcji założenia ich niż w wypadku bardziej obszernych, czy trudniejszych do zapięcia szelek.


Na dodatkowy akapit zasługuje również smycz spacerowa, która okazała się być bardzo funkcjonalna przy okazji miejskich spacerów. Szczególnie ze względu na dodatkową rączkę znajdującą się przy psie! To jest wynalazek wręcz genialny. :) Smycz jest krótka, ale spełnia swoje zadanie doskonale. 

No ale ten wzóóór... czy nie jest przepiękny?? Ja jestem zakochana. :)) 

Mam nadzieję, że zestaw będzie nam służył jak najdłużej. Szelki będą na pewno towarzyszyły nam w wyjazdach, bo ich kompaktowość, a jednocześnie tolerancja jaką darzy je Kora sprawiają, że będę często wybierać je spośród innych. Łatwo wrzucić je do plecaka na wyjazd i nie zająć nimi wiele przestrzeni. A przy tym.. można mieć poczucie, że spełnią dobrze swoją funkcję, zapewnią swobodę psu i.. będą przepięknie się prezentować. :)

Podrawiamy!
Dalia i Kora

 

Komentarze

Popularne posty