Sposób na ukojenie nerwów - NoStress od Pokusa for Health

 


Zdecydowałam się na test tabletek NoStress od Pokusa for Health ze względu na pobudliwość Kory i jej reakcje będące wynikiem stresu i strachu (a potrafi reagować gwałtownie). Chciałam sprawdzić jak tabletki NoStress sprawdzą się jako wsparcie terapii behawioralnej. Jeśli również jesteście ciekawi tego preparatu, zapraszam do lektury!


Tabletki mają formę zbitych pigułek o przyjemnym dla psa zapachu. Dla mnie jest on neutralny, ale wyczuwam te mięsne nutki. ;) Kuszący zapach jest wynikiem oparcia formuły na białku pozyskanym z wątroby wołowej. Kora za każdym razem chętnie zjadała tabletkę tak, jakby był to jeden z jej ulubionych smakołyków. W razie potrzeby tabletkę da się też skruszyć. Rekomenduje się aby podać tabletkę z posiłkiem. Najlepiej jeśli będzie to posiłek z wysoką zawartością węglowodanów. W naszym przypadku jest to kolacja, na którą Kora dostaje warzywa/owoce jako część diety BARF. Także jeśli na przykład planujemy wyjazd, to tabletkę podajemy wieczorem dwa dni wcześniej i w dzień poprzedzający wyjazd. Tutaj dawka będzie troszkę kwestią indywidualną i sami jeszcze sprawdzamy jaka będzie dla nas optymalna w zależności od sytuacji stresowej. Na razie nawet jeśli jest to tylko jedna tabletka podana dzień wcześniej, to widzę różnicę. 

Tabletki są naturalne, nie powodują otępienia, czy uzależnień. 

W ich skład wchodzi:
ekstrakt z melisy i kozłka lekarskiego (powszechnie nazywanego walerianą), oraz L-Tryptofanu (jest to aminokwas, występujący naturalnie na przykład w spirulinie, migdałach, czy produktach zwierzęcych jak tuńczyk, czy żółtko jaja).


Używaliśmy preparatu przy okazji różnych wydarzeń stresogennych. Między innymi była to jazda samochodem i podróż komunikacją miejską. Podróże wywołują u Kory wiele emocji. Niejednokrotnie sytuacja potrafi ją przerosnąć - przechodzenie w tłumie, zaczepiający ludzie, rozdzielenie się z jednym z opiekunów, niecodzienne dźwięki, sytuacje, no i w końcu: klekoczące autobusy i straszliwe (to akurat Kory dziwactwo) przejeżdżające wolno samochody. Tu często Kory reakcją na strach jest agresja. Jesteśmy w trakcie terapii i regulowania tych Kory trudnych emocji, ale doraźnie zastosowaliśmy NoStress jako dodatkowe wsparcie. Dzięki właściwościom zmniejszającym napięcie i rozluźniającym układ nerwowy, Korze było w tych sytuacjach łatwiej złapać kontakt ze mną abym mogła pomóc jej te emocje wyregulować. Było jej też łatwiej wrócić na "ziemię" po wybuchu złości.

Kolejną sytuacją w której zdecydowaliśmy się wypróbować preparat, było wychodzenie z domu. Ale... bez Kory. ;) Lęk separacyjny jest problemem z którym wciąż (choć w coraz mniejszym stopniu) się zmagamy. Korze trudno jest wyciszyć się i zasnąć samej w domu, w czym NoStress w ostatnich dniach ją wspierało. Preparat nie zastąpi pracy nad zmniejszeniem lęku, ale może tę terapię w naturalny sposób wspomóc dzięki działaniu odprężającemu i relaksującemu. 

U Kory preparat zdał egzamin. Będzie dla nas deską ratunku przy okazji najtrudniejszych, niecodziennych sytuacji, w których będę wiedziała, że Kora będzie czuła się przytłoczona. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz ukoją jej nerwy. :))

Dla wytrwałych mamy kod rabatowy: KORA10 do wykorzystania na stronie Pokusy. Kod jest ważny do końca sierpnia 2023 i nalicza się do zakupów na kwotę powyżej 49 zł. #REKLAMA


Pozdrawiamy, 
Dalia i Kora!

Komentarze

Popularne posty